W czasie ponad dwugodzinnego spotkania z przygodą mieszkańcy Posady oraz goście pałacowych progów mieli okazję poznać historię MRU, cel jaki przyświecał jego budowie i przyczynę zaprzestania konstrukcji największego obiektu militarnego świata. Opowieść wzbogacona setkami przezroczy z podziemi i okolic umocnień, nagraniami dźwiękowymi z wycieczki siedem pięter poniżej poziomu zero przeniosła słuchaczy w tajemniczy czas opowieści o rozwiązaniach stosowanych podczas drugiej wojny światowej. Obecni dowiedzieli się nie tylko o zastosowaniu "zębów smoka", przeznaczeniu zapadni, sposobie sprawnego skomunikowania wielokilometrowych umocnień i tym, jak żyła obsługa podziemnej fortecy, ale też poznali niektóre ciekawostki: pozostawioną przez innych odwiedzających galerię twórczości podziemnej, okazałe nacieki wapienne, pułapki terenowe czy życie nietoperzy w MRU.
Całą opowieść urozmaiciły wspomnienia z wypraw eksploracyjnych jakie odbył zaproszony gość wraz z grupą konińskich turystów blisko 30 lat temu. Na nagraniach można było usłyszeć jak w czasie odwiedzin konstrukcji można biwakować w podziemnych koszarach spędzając szereg dni i nocy przy stale panującej na dole temperaturze 8 stopni C, gdzie czas wyznaczało jedynie dające się odczuć zmęczenie, coraz lżejsza butla gazowa i niezawodny budzik.